Wygrała muzyka.

       Muzyka i poezja. Poezja i muzyka. Jak te dwie rzeczy przelpatają się ze sobą. Od pewnego momentu przychodzi mi na myśl projekt "Muzyka i Poezja" jaki tworzyliślmy wspólnie z fantastycznymi ludźmi. Współczesny poeta Bogusław Michałkiewicz i kilkoro nas do pieczenia dzwięków. Teksty potrafią jeszcze tworzyć się w głowie, ale już nie na taką skalę, przyjanjmniej na razie. Wygrała muzyka.
       Od kiedy otrzymałem szansę na powrót do grania i to nie tylko w sposób hobbistyczny, zminiło się nastawienie do wielu tematów. Przede wszystkim więcej ćwiczeń instrumentalnych, praca nad szybkością, jakością gry. To wszystko sprawiło, że znaleźliśmy się razem z nowym zespołem w punkcie, w którym nalezy powiedzieć: "Idziemy dalej". Z mojej strony odczuwam niebywały stan, energia która wydobywa się z ciała na próbach, z jeszcze większą siłą na koncertach. To jest nie do opisania tak na prawdę, a powiedzieć o tym może ktoś, kto to przeżywa. To niesamowite, kiedy interakcja z odbiorcą zaczyna działać, wstępuje w nas siła, chęć do życia i bycia w chwili szczęścia jak najdłuzej. Gdyby nie publiczność, czulibyśmy jednynie satysfakcję z wykonanego kawałka. A tak mamy sówj mały cud pod postacią formacji INaF.
       Z tekastami oczywiście nie rozstaję się, chcąc napisać tekst piosenki jak zwykle zadziałała moja dusza i poleciał następny wiersz. Taki już los w pisaniu poezji, zawsze pojawi się tam, gdzie serce zaczyna mówić.
       Dziękuję wszystkim za odwiadzanie mnie dotychczas, witam nowych czytelników, a z mojej strtony kieruję przeprosiny, że tak długo nie pojawiało się żadne swtorzenie literackie. Nie zapomniałem o Was i mam nadzieję, że i o mnie nie zapomnicie.


       Pozdrawiam i pozostajemy w kontakcie.


klem